Czesi mają się dobrze?

Widoczek w Czeskim Krumlowie. Z zamku. Jeśli nie byliście tam, to bądźcie! Warto.

Byle do wiosny.

To opuszczony dwór w Puszczy Białowieskiej - Jodłówka. Niezwykłe miejsce, ale chyba nikt o to nie dba...

Może to żubr? :D

Zjem wszystkich!

Nie mam pewności co do tego, o czym on sobie myślał. Patrzył chyba na ptaki, więc prawdopodobnie o zabijaniu i radości jaką mu to przynosi, no i o jedzeniu... ;) Czasem, kiedy patrzy mi w oczy, mam wrażenie, że tylko bardzo cienka linia dzieli nas od tego, żeby coś powiedział. Ale nie ma takiej potrzeby. Mrugniemy wolno obaj i wiemy wtedy wszystko co trzeba.

Właśnie!

Ten płot już tu był.

Płoty na Polanie Białowieskiej niedługo całkiem znikną. Kilka lat temu było ich sporo. Teraz nie są potrzebne i ulegają destrukcji. Nowe, jeśli już się pojawiają, to w postaci ogrodzeń z metalowej siatki. Paskudne.

Dobranoc!

Słońce zachodzi. Byłem wtedy 200 metrów od kwatery w Pogorzelcach. :)

Poziom i pion.

Słońce zachodzi. Pod obrazkiem z 14 marca, czyli wyżej, napisałem gdzie to jest.

No to jeszcze Pogorzelce.

Stare płoty mi się podobają. Nic na to nie poradzę.

Wczesna wiosna na Polanie Białowieskiej przy Pogorzelcach. Sporo wody po roztopach i do Narewki (rzeki) nie dało się podejść bliżej.

No w końcu! Tym razem zachód.

Znów kilka zdjęć wieczorowych z Pogorzelec. Super miejsce do "nicnierobienia".

Tak właśnie było, że nic nie robiłem. Prawie nic. Fajnie.