Babia Góra. Kilkaset metrów od kwatery. Szykował się już deszcz. Żadnych owadów, żadnych ptaków, cisza. Zaraz noc. Pół godziny później już padało. Dobrze jest tak zdążyć tuż przed deszczem i mieć świadomość, że znów się udało.
29 kwietnia 2021
28 kwietnia 2021
Go breathe it out.
Go breathe it out, walk your walk | Come back when you're ready to talk
To dobre miejsce, żeby się przejść i coś ważnego przemyśleć. Babia Góra. Prawie koniec świata. To ta Babia Góra przy granicy z Białorusią, rzecz jasna. ;)
27 kwietnia 2021
19 kwietnia 2021
W lesie. W dobrym towarzystwie.
Mniej więcej 21 km na piechotę w okolicach Hajnówki. Niby wiosna. Kleszcze. Ale całokształt bardzo fajny. Było nawet trochę chaszczingu. W drodze powrotnej PKP pokazały na co je stać, bo w pojeździe szynowym, pełniącym (dość słabo) rolę pociągu było trochę za mało miejsca dla chętnych do przejechania z Bielska Podlaskiego do Białegostoku.
Aha - i to już koniec ze zdjęciami kwiatków. :]
17 kwietnia 2021
14 kwietnia 2021
2 x 2
Dwie pary w Czeskim Krumlowie. Palce są całkiem spore. Gdyby komuś przyszła do głowy próba uszkodzenia tego narożnika, to odradzam. Palce są pancerne.
12 kwietnia 2021
11 kwietnia 2021
?
Taka kłódka sobie wisi. Ani to most, ani jakaś fajna miejscówka... Nikt nic nie napisał. Ale wisi. To ją sfotografowałem, bo fajna.
Subskrybuj:
Posty (Atom)