19 kwietnia 2021

W lesie. W dobrym towarzystwie.





Mniej więcej 21 km na piechotę w okolicach Hajnówki. Niby wiosna. Kleszcze. Ale całokształt bardzo fajny. Było nawet trochę chaszczingu. W drodze powrotnej PKP pokazały na co je stać, bo w pojeździe szynowym, pełniącym (dość słabo) rolę pociągu było trochę za mało miejsca dla chętnych do przejechania z Bielska Podlaskiego do Białegostoku.
Aha - i to już koniec ze zdjęciami kwiatków. :]